piątek, 3 stycznia 2014

Хрестини вовкулаки/Chrestyny wowkułaky/Chrzciny wilkołaka

Wykonanie: Тінь Сонця
Słowa: Олексій Василюк (Ołeksij Wasyljuk) i Сергій Василюк (Serhij Wasyljuk)
Muzyka: Сергій Василюк (Serhij Wasyljuk)

tu można posłuchać:
http://www.youtube.com/watch?v=99dyDWf6Eko

Tekst oryginalny:

Зігрійся в прощальнім промінні
Зірок, що погасли давно в небесах,
Відчуй прохолоду осінню
І слухай, як повзає навколо страх
Навколо страх, навколо страх...

Побліклий місяць вдарив током,
Запало в душу відчуття:
Ти непотрібен тут нікому,
Але ти вільний,
Ти навіть вільний від життя.

Ти цвинтар знайдеш десь на скелі
І витимеш довго навколо хреста,
І спільна тінь на небосхилі
Собою тьмарить темні небеса
Темні небеса, темні небеса...

Крислата грива – прапор ночі,
Кривавий слід твого буття,
Мені наснились твої очі:
Тепер ти вільний,
Ти вперше вільний від життя.

Вже всі давно поснули люди,
Та кожного з нас
Добре видно із неба,
Морок горне живих усюди,
В ніч хрестин вовкулаки
Спати не треба, спати не треба...

Ця ніч сьогодні поєднає
Наш страх і твоє каяття,
Ти залишаєшся із нами
Назавжди вільний,
Назавжди вільний від життя.

Transkrypcja:

Zihrijsja w proszczalnim prominni
Zirok, szczo pohasły dawno w nebesach
widczuj prochołodu osinnju
i słuchaj jak powzaje nawkoło strach
nawkoło strach, nawkoło strach...

poblikłyj misjac' wdaryw tokom
zapało w duszu widczuttja
ty nepotriben tut nikomu
ałe ty wilnyj
ty nawit' wilnyj wid żyttja

ty cwintar znajdesz des' na skeli
i wytymesz dowho nawkoło hrjesta
i spilna tin' na neboschyli
soboju tmaryt' temni nebesa...

krysłata hrywa - prapor noczi,
krywawyj slid twoho buttja
meni nasnyłys' twoji oczi
teper ty wilnyj
ty wpersze wilnyj wid żyttja

Wże wsi dawno posnuły ljudy
ta kożnoho z nas dobre widno iz neba
mopok horne żywych usjudy
w nicz chrestyn wowkułaky
spaty ne treba, spaty ne treba...

cja nicz sjohodni pojednaje
nasz strach i twoje kajattja
ty zalyszajeszsja iz namy
nazawżdy wilnyj
nazawżdy wilnyj wid żyttja

tłumaczenie:

Ogrzej się w pożegnalnym promieniu
Gwiazd, co pogasły już dawno w niebiosach
Poczuj jesienny chłód
I słuchaj, jak pełznie dokoła strach,
Dokoła strach,
Dokoła strach...

Wyblakły księżyc uderzył,
Wpadło w duszę odczucie:
Nikt cię tu nie potrzebuje,
Lecz jesteś wolny,
Wolny nawet od życia.

Znajdziesz cmentarz gdzieś tam, na skale
I będziesz wyć długo dokoła krzyża
I wspólny cień na nieboskłonie
Przykryje sobą ciemne niebiosa...

Krzaczasta grzywa - flaga nocy,
Krwawy ślad twojego bytu,
Przyśniły mi się twoje oczy:
Teraz jesteś wolny,
Po raz pierwszy wolny od życia.

Już dawno wszyscy posnęli
I każdego z nas
Dobrze widać z nieba
Mrok garnie żywych do siebie
W noc chrzcin wilkołaka
Nie można spać,
Nie można spać...

Dzisiejsza noc pojedna
Nasz strach i twoją skruchę,
Zostajesz z nami
Na zawsze wolny
Na zawsze wolny od życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz